Hashimoto to taka choroba, która jest najczęstszą przyczyną zapalenia tarczycy. Cóż to takiego ta tarczyca i dlaczego taka lipa kiedy jest chora? Większość z Was nie zwraca na nią uwagi. Pokolenie Czernobyla, do którego ja się zaliczam, było zmuszone o niej się boleśnie przekonać kiedy musieliśmy pić płyn Lugola. Za późno zresztą. Problem z tarczycą jest taki, że wydziela hormony, a kiedy jest chora wydzielanie hormonów jest zaburzone i człowiek delikatnie mówiąc, nie zachowuje się tak jak zachowywać się powinien. Mówiąc dosadnie, zachowanie chorego ma czasem znamiona choroby psychicznej :) Całe szczęście ponad 100 lat temu odkryto hormony i chorych się leczy regulując hormony, a nie zamyka w psychiatrykach i wyrywa zęby.
Sami widzicie, że problem może być poważny, tym bardziej, że bywa coraz częstszy.
Co to ma wspólnego z kuchnią? To, że panuje powszechne przekonanie, że chorzy nie mogą jeść kapusty. Napisałem, że panuje powszechne przekonanie, dlatego, że tak twierdzi większość badań, jednak nie wszystkie. W każdym razie lepiej zrezygnować niż ryzykować, i tu z góry piszę, że nie będę na ten temat dyskutować :) Oczywiście Hashimoto nie jest jedyną przyczyną, ale najczęstszą no i nazwa dla potrawy jak znalazł.
Co mają zrobić tradycjonaliści, którzy chcieliby zjeść tą niewiadomego rodowodu potrawę? Muszą kombinować :)
Składniki:
Składniki:
- kiszone ogórki
- cebula
- pieczarki
- koncentrat pomidorowy (opcjonalnie)
Wykonanie:
Cebulę obieramy i kroimy w półplatsreki. Podsmażamy. Pieczarki kroimy na ćwiartki, ewentualnie na połówki jeśli są małe i podsmażamy razem z cebulą. Dodajemy starte ogórki kiszone i chwilę dusimy. Mieszamy z koncentratem i jeszcze chwilę dusimy.

Pomidory to też nie bardzo przy hashimoto, mimo, ze niektorzy lubia w bigosie koncentrat. Ja bym poszła w wersje bigosu z cukinii.
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć. Zmieniłem na opcjonalnie, bo niektórzy nie mają z tym problemu, raz na jakiś czas.
UsuńDlaczego pomidory przy hashimoto nie bardzo? Pomidory to bardzo dobre źródło selenu, który jest ważny dla zdrowia tarczycy, zmniejsza stany zapalne, reguluje odpowiedź immunologiczną i zapobiega chorobom przewlekłym ( więc pomidory jak najbardziej wskazane przy hashimoto ).
OdpowiedzUsuńWzruszyłem się PIEKNĄ teorią i rozsądnym tłumaczeniem, może sam bym lepiej nie napisał :-) DUŻY PLUS za całość!
OdpowiedzUsuńŻywienie chorych (PRAWIDŁOWE) to naprawdę karkołomne zadanie, raczej
dla ludzi z bardzo dużą całościową wiedzą.
Tu dość klarownie podane "danie", szkoda, że to "jedyny rodzynek" jaki do tej pory odkryłem w kuchni kryzysowej :-(
Korzystając z okazji, odniosę się do faktów historycznych, czyli NIC do kryzysowego.
Na tarczycę chorowali po Czarnobylu przede wszystkim: komuchy, UB-cja oraz ich rodziny! Ponadto nieświadomi tego co czynią, bezmyślni obywatele. (W dobrej rzecz jasna wierze!)
Po prostu, nie można "tak sobie" BEZMYŚLNIE aplikować "KOŃSKICH DAWEK" specyfiku, o silnym działaniu. A to właśnie miało miejsce w realu, z późniejszymi konsekwencjami zdrowotnymi.
Rzekłbyś : " Małpa wdarła się do biura i wypiła atrament" * :-)
* Połowa czytelników pewno nie wie co to atrament, i nie słyszała o tragedii czarnobylskiej :-) Taaa, w tym zasługa MEN, które w "napiętym programie" * napycha młodzieży głowy "sieczką" **
* Kto wie w jakim celu ten program TAK napięto? :-)
** TU, potoczne określenie steku BZDUR nigdy nikomu do niczego nie potrzebnych, a uważanych za "stosowne", i to przez kogo! :-) :-) :-)
Pies