- por
- koperek
- cytryna
Dodajemy pokrojonego koperku, soku z cytryny i mieszamy.
Zniesmaczony wyprawami kajakowymi w zatłoczonych miejscach, a zwłaszcza tych, w których każdy skrawek dzikiego brzegu jest stygmatyzowany tabliczką "TEREN PRYWATNY, POSTÓJ 5 ZŁ", długi weekend postanowiłem spędzić w miejscu, w którym promuje się biwakowanie na świeżym powietrzu, czyli parku narodowym skupionym koło jednej z głównych łotewskich rzek - Gauji.
Pierwszy plus to taki, że rzeka jest dość szeroka więc nawet przy większym tłoku i założeniu, że większość ludzi nie wie jak się zachować i blokuje ruch, można płynąć płynnie. W ogóle cały krajobraz wygląda jak na Alasce :)
Co najlepsze w tym Parku, to że zamiast prywatnych pól biwakowych były te finansowane z publicznych pieniędzy, aby zachęcać obywateli do obcowania z naturą. W każdym z nich była odpowiednia infrastruktura w postaci zaplecza gastronomicznego,
Kolejne danie od Lesioków. O samych Lesiokach pisałem już tutaj.
Z uwagi na to, że większość społeczeństwa w tym kraju jest pochodzenia chłopskiego, a chłopi byli biedni, ogromną popularność zdobyły ziemniaki. Można je podawać na wiele sposobów, ale jednak ważna jest nie tylko sama forma podania, ale też zmiana smaku. Tak powstała ziemniaczana kapusta. pierwotnie ziemniaki kiszono, obecnie dodaje się do nich wody z kiszonek lub zakwasu.
Koniecznie z dodatkiem strączków. Najlepiej z grochem, ale najprościej i najbardziej efektywnie, z czerwoną fasolą.
Składniki:
- ziemniaki
- cebula
- fasola w puszce
- woda z kiszonek
Wykonanie:
Parówki gotujemy.
Liście rzepaku gotujemy i mieszamy z musztardą.
Podajemy razem.
Danie z regionu pomiędzy Wisłoką, a Sanem, gdzie wykształciła się grupa etniczna Lesioków. Są to zasymilowani osadnicy np. Mazurzy lub walczący po stronie Rzeczypospolitej Tatarzy.
Z uwagi na silny klerykalizm regionu powstała swoista reakcja obronna, dlatego Lesioki mają sporo tradycji, które nawiązują czasów przedchrześcijańskich.
Przepis jest świetnym pomysłem jak można wykorzystać odpad, który powstaje podczas tarcia ziemniaków, ale można też użyć mąki ziemniaczanej. Ich nazwa odwołuje się do tego, że były wylewane na gorącą płytę, gdzie po upieczeniu przybierały różne kształty, co sprawiało bardzo dużo frajdy dzieciom, które odgadywały co przypominają kształty. Swoją drogą, świetny pomysł na kulinarne wróżby.
Składniki:
- skrobia ziemniaczana
- mąka pszenna
- woda
Wiosna to młode warzywa. W tym kultowe młode ziemniaki i młoda kapusta. Standardowo bigos z młodej kapusty z koperkiem. Tu już był. Trzeba by wprowadzić coś nowego. Zrobiłem proste kimchi. Dodatkowo chciałem trochę swądu napalmu o poranku, a właściwie tego co napalm powoduje, więc zapiekłem.
Składniki:
- młoda kapusta
- kapusta pekińska
- chili
- mąka
- coś wędzonego (opcjonalnie)
Wykonanie:
Kapustę pekińską kroimy i zasypujemy solą. Zostawiamy na 2 godziny.
Zagotowujemy wodę. Do gotującej wody dodajemy trochę mąki zmieszanej dobrze z zimną wodą.
Gotujemy cały czas mieszając, aby powstał nam kleik.
Dodajemy sporo chili.
Kapustę płukamy i mieszamy z kleikiem.
Wkładamy do czystego pojemnika i zostawiamy na kilka dni.
Po kilku dniach kroimy młodą kapustę, mieszamy ze sfermentowaną już kapustą pekińską, wkładamy do żaroodpornego naczynia z pokrywką i umieszczamy w piekarniku nastawionym na 180 stopni Celsjusza.
Kiedy kapusta zacznie się przypikeać, bigos jest gotowy.
Ziemniaki studenckie. Swoją nazwę zawdzięczają podobno temu, że były często kupowaną przekąską przez biednych studentów z Tokio, ale równie dobrze, mogły być kultowym bieda-studenckim daniem, coś jak u nas makaron z koncentratem :) Jak zrobicie z batatów, to będą jeszcze słodsze i pewnie zdrowsze, ale w Japonii robią z jakichkolwiek.
Składniki:
- ziemniaki
- sos sojowy
- cukier
- ocet