niedziela, 5 października 2014

Dzień pieczonego ziemniaka i ziemniaki jak z ogniska

Od jakiegoś czasu krąży po sieci przepis na ziemniaki, które są pieczone w piekarniku, ale smakują jak z ogniska. Dziś przypada umownie dzień pieczonego ziemniaka. Umownie, bo jakoś tak nikt oficjalnie tego dnia nie ustanowił, a obchodzony jest on zawsze na początku jesieni. Bardzo często już jej pierwszego dnia czyli pod koniec tak zwanych "wykopków". W wielu miejscach dzisiaj więc to dobra data.
Jeżeli ktoś ma kryzys sytuacyjny związany z brakiem możliwości zrobienia ogniska to może sobie upiec takie w piekarniku i będą smakować podobnie. Nawet skórkę można zjeść.

Składniki:
- ziemniaki
- mąka
- sól


Wykonanie:
Mąkę mieszamy z solą. Ziemniaki obieramy, myjemy i, jeszcze mokre, toczymy w mące. Wkładamy do piekarnika. Ja miałem ok 180 stopni i piekły się trochę ponad godzinę. Generalnie co jakiś czas sprawdzamy widelcem ich miękkość. 

Smaczna Jesień

2 komentarze:

  1. spoko. ja od lat robię tak, że umyte ziemniaki (nie obrane) wkładam do piekarnika na jakieś 1,5 godz.Ważne, żeby skórka była przypieczona- zupełnie jak z ogniska!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To też dobry pomysł. Zaletą mojej metody jest co prawda jadalna skórka, ale myślałem też, żeby trochę ten przepis stunningować i opalić nad palnikiem :)

      Usuń