środa, 5 czerwca 2024

Szaszłyki boczniakowe z patelni

Urosło mi boczniaków w mojej hodowli, to przerabiam. 

Leje za oknem więc postanowiłem zrobić szaszłyki nie z grilla, a z patelni. Cały dowcip polega na tym, żeby grzyby były pokrojone w plastry dość cienkie, ale na tyle grube, żeby można było wbić kijek w powierzchnię boczną, równolegle do podstawy.

Składniki:

- duże boczniaki
- jakieś parówki 
- przyprawa do kurczaka


Wykonanie:

Boczniaki kroimy w plastry około 1,5 cm grubości i marynujemy godzinę w oleju z przyprawą do kurczaka.
Każdą z parówek kroimy na 3 części w poprzek.
Nadziewamy boczniaki i parówki, na przemian tak, aby kijek szedł równolegle do większej powierzchni grzyba, czyli tak, zeby plasterki dobrze leżały na patelni. Smażymy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz