piątek, 26 stycznia 2024

Korzonki, czyli marchew i pasternak z bigosem - przepis z XVIII w

Z cyklu "smutne jedzenie w pracy", czyli zgodnie z antytrendem estetyczno-pojemnikowym, przepis spisany z książki kucharskiej wydanej w 1783 roku - Kucharz doskonały, autorstwa Wojciecha Wincentego Wielądka.

Cebulę pokraj w zraziki, zrumień w maśle z mąką, zalej bulionem, dogotuj, wrzuć w to potym marchwi, pasternaków, selerów, brukwi wprzód gotowanej i krajanej, osól, opieprz, wlej odrobinę octu, na wydaniu przydaj musztardy.


Zraziki to po prostu plasterki.

Pewnie Was dziwi gdzie w bigosie kapusta lub mięso? Bigos to po prostu była siekanina. Istnieją przepisy, gdzie nazywa się tak siekane naleśniki. 


1 komentarz:

  1. OK, przyjąłem do wiadomości, iż bigos, to "była" siekanina. Po co zatem niektóre składniki misz-maszu (marchew, pasternak) wyszczególniać oddzielając od reszty potrawy?
    "Inksza inkszość" : Brak oryginalnej nazwy potrawy. Jak brzmiała na papierze?, bo ten tytuł wydaje mi się jakiś chaotyczny.

    Swoją drogą, warzywa duszone w sosie własnym, dadzą się zjeść! Po kiego zaś ta musztarda? Oto jest pytanie! Chyba, że na koniec zmieszana z potrawą, to by miało sens.
    Pies

    OdpowiedzUsuń