piątek, 15 lipca 2022

Hołubce z Lipowic

Danie z okolicy miasta Lipowiec w Ukrainie. Miasto zostało prawdopodobnie założone przez tatarskich jeńców i innych zbiegów po to, żeby ostatecznie zostać wcielonym pod władanie Królestwa Polskiego. Po powstaniu Chmielnickiego, miasto wraz z całą ludnością, nie stosując żadnej dyskryminacji z uwagi na wiek, płeć, czy wyznanie, zostało zniszczone, przez Polaków na czele ze, znanym szerszej publiczności ze słów hymnu, Stefanem Czarnieckim, pod którego panowaniem uprzednio znajdowały się zbuntowane ziemie.

Informacje o tej potrawie wynalazłem w moim ulubionym i jak do tej pory niewyczerpanym źródle wiedzy o biedakuchni ludowej - Zbiór Wiadomości do Antropologii Krajowej z 1884 roku. Materiały zebrała niejaka panna Z.D., kimkolwiek ona by nie była. Z uwagi na to, że nie została wspomniana, a także, że był to jednak XIX wiek, opis czyta się trochę jak dzieła Sienkiewicza, czyli wplatane są tam delikatne uwagi oceniające życie tubylców z perspektywy człowieka "bardziej cywilizowanego" :)
Pomijając te wszystkie uwagi, to czego możemy się dowiedzieć? Na przykład ciekawe rzeczy o wystroju domów.

Każda izba wewnątrz jest od góry do dołu zawieszona obrazami, w których się kocha lud tutejszy.[...] Nad obrazami ciągnie się jeden długi ręcznik przez całą ścianę, a dwa jego kmice wzorzysto wyszyte, zwieszllją się po obu stronach obrazów. Obrazy, dla ich uczczenia czy ozdoby, obtykane są lubystkiem, miętą, szałwią, matosznykiem(melissą), rutą imaruną.

Mi się jeszcze spodobał rozdział o obrzędach. Tam oprócz standardowych typu Wigilia i Wielkanoc, jest ciekawa wzmianka o Kupalnocce (przesilenie letnie):

Obchód "Kupajły" z każdym rokiem bardziej zatraca swe dawne znaczenie i cechy obrzędowe. Obok innych przyczyn, wpływa na to zakaz i prześladowanie od władzy policyjnej.[...] Igrzyska (Igrzyska Miłosne, obchodzone w ramach tego święta - przyp. red.) te w okolicy Pliskowa mają być przy tem tak nieprzystojne ,iż p. D. niepodobna było pójść i przypatrzyć się im osobiście.

Także niestety pani Z.D. najwyraźniej nie miała duszy prawdziwego naukowca i nie dowiemy się wszystkiego :)

Przechodzimy do jedzenia. Gospodynie wstają przed świtem, gotują obiad i po obiedzie idą do roboty. Nie bardzo wiadomo gdzie idą, bo jak pisze pani Z.D. W bardzo wielu wsiach lud bywa stosunkowo dość zamożny, lecz nie dlatego że pracuje, tym samym trafiając na czarną listę Ryszarda Petru. Jak się później dowiadujemy te hołubce, żeby nic się nie zmarnowało, jada się z barszczem. Czyli z korzenia robi się barszcz, a z liści hołubce.

Składniki:

- liście buraka czerwonego
- kasza jaglana
- korzeń chrzanu


Wykonanie:

Liście buraka parzymy wrzątkiem, żeby się je lepiej zwijało. 
Kaszę jaglaną gotujemy i mieszamy z odrobiną startego chrzanu.
Nakładamy łyżeczką na liście i zawijamy. Technika taka, że zawijamy brzegi do środka, żeby nie wyleciało i robimy rolki.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz