Kugiel to takie danie kuchni żydowskiej, ale tej jej części, którą lubię, czyli prosto i tanio. W Izraelu przybrało nawet trochę formę fast-foodu. Wpływy kultury pozostawiły po sobie ślad na wschodzie, gdzie danie jest dalej obecne w jadłospisie miejscowej ludzkości, czasami nazywając się babką ziemniaczaną. Od kugla różni się ona skwarkami, które w kuchni żydowskiej są niedopuszczalne.
Z czasem kuglem zaczęto nazywać również zapiekanki makaronowe. Jedna z nich jest na słodko z całkiem sporą ilością pieprzu. Postanowiłem połączyć te dwa przepisy i wyszło mi takie oto coś.
W serialu "Shtisel" widziałem, ze jadają je z kiszonym ogórkiem. Połączenie tych wszystkich smaków sprawia, że danie jest idealne dla kobiet w ciąży, ale też dla poszukiwaczy nowych doznań.
Składniki:
Z czasem kuglem zaczęto nazywać również zapiekanki makaronowe. Jedna z nich jest na słodko z całkiem sporą ilością pieprzu. Postanowiłem połączyć te dwa przepisy i wyszło mi takie oto coś.
W serialu "Shtisel" widziałem, ze jadają je z kiszonym ogórkiem. Połączenie tych wszystkich smaków sprawia, że danie jest idealne dla kobiet w ciąży, ale też dla poszukiwaczy nowych doznań.
Składniki:
- ziemniaki
- rodzynki
- mąka
- pieprz
- cukier
- ogórek kiszony
Wykonanie:
Ziemniaki trzemy na drobnej tarce i dodajemy trochę mąki. Mieszamy z garścią rodzynek i łyżeczką pieprzu.
Wkładamy do piekarnika nagrzanego do poziomu 180 stopni Celsjusza.
Chwilę podpiekamy i posypujemy obficie cukrem. Wyjmujemy kiedy cukier nam się skarmelizuje.
Wkładamy do piekarnika nagrzanego do poziomu 180 stopni Celsjusza.
Chwilę podpiekamy i posypujemy obficie cukrem. Wyjmujemy kiedy cukier nam się skarmelizuje.
Podajemy z ogórkiem kiszonym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz