poniedziałek, 31 października 2016

Kazachskie pierogi z dynią

Nad Morzem Kaspijskim, które jest jeziorem leży sobie Kazachstan. Jest przez to największym krajem, które nie ma dostępu do morza. Prawdopodobnie mało osób wiedziałoby o jego istnieniu gdyby nie słynny film Borat: Podpatrzone w Ameryce, aby Kazachstan rósł w siłę, a ludzie żyli dostatniej. Co zresztą jest ignorancją, bo większość pierwiastków chemicznych ze słynnej Tablicy Mendelejewa, notabene terminu, który przeszedł na stałe do żargonu kulinarnego, zostało odkrytych na terytorium tego kraju.
Kiedyś byłem na warsztatach kulinarnych i tam pewna przedstawicielka tego kraju pokazała mi przepis na ichnie pierogi. Ciekawostką było, że dodawała pieprzu czarnego do ciasta i jak się okazało nie tylko do tego. Powiedziała, że dodawanie pieprzu do ciasta pierogowego u niej w domu jest tak samo naturalne jak u nas dodawanie soli do ziemniaków. W każdym razie, w związku z tym, że w tym roku był wysyp dyń, a do tego jeszcze w tym okresie niemal każdy spożywczak ma ją w swoim asortymencie, ze względu na jakieś dziwne amerykańskie święto, postanowiłem w końcu wykorzystać ten przepis.

Składniki:
- mąka
- woda
- olej
- dynia
- cebula
- pieprz



Wykonanie:
Mąkę mieszamy ze sporą ilością pieprzu, a następnie dodajemy bardzo gorącej wody i ugniatamy ciasto. Dodajemy trochę oleju i jeszcze trochę wody. Ugniatamy, aż do momentu kiedy powstanie nam jednolite sprężyste ciasto. 
Cebule kroimy w kostkę i podsmażamy. Dynię trzemy na drobnej tarce i mieszamy z cebulą.
Ciasto rozwałkowujemy, wykrawamy kółka, napełniamy farszem dyniowym, zaklejamy i wrzucamy do wrzącej wody. Jak wypłyną to gotujemy jeszcze 2 minuty.



5 komentarzy:

  1. Fajny przepis na pożywne danie dla rodziny. Gratuluje pomysłu i pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomysł muszę oddać dziewczynie, której imienia nie pamiętam :) Pozdrawiam równie serdecznie :)

      Usuń
  2. Aż się zaśliniłem. Brzmi i wygląda bardzo apetycznie. Od razu pytania: skąd ten kolor pierogów? Czy startą dynię, po wymieszaniu z podsmażoną cebulą, należy też podsmażyć, poddusić, aby chociaż zmiękła? Smakowiteeeee! Tak też pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolor trochę od pieprzu, trochę od dyni, która prześwituje :) Ja dyni nie dusiłem, w zupełności wystarczy jak się podgotuje, tym bardziej, ze na surowo też jest dobra ;) Pozdrawiam!

      Usuń
  3. O kurde! Ciekawe! Zapraszam do nas na www.kcalmar.com :)

    OdpowiedzUsuń