Przepis kuchni śląskiej, typowy dla tej pory roku, bardzo stary, dlatego przez niewielu ludzi znany. Przypomina danie z Podlasia jednakże śliwki stanowią tu osobliwy dodatek. Geneza nazwy nie jest mi znana. Jedno z najbardziej rozpowszechnionych znaczeń tego słowa oznacza stan upojenia alkoholowego (i nie tylko np. za pomocą nastrojenia mózgu programem komputerowym :)), ale doszły mnie też inne głosy :)
Składniki:
- ziemniaki
- mąka
- mąka ziemniaczana
- śliwki Węgierki
Wykonanie:
Ziemniaki zetrzeć na tarce. Dosypać mąki i odrobinę mąki ziemniaczanej. Tak przygotowaną masę wlać do foremki. Ułożyć na wierzch połówki śliwek i upiec w piekarniku
na podlasiu to nazywa sie babka ziemniaczana, czesto robiona z miesem albo sczypiorem lub cebulą. dobrze smakuje ze smietana, wiec wersja ze sliwkami pewnie tez :)
OdpowiedzUsuńBardzo smaczny przepis (z dodatkiem przypraw). Wyróbowałem- ziemniaki i śliwki- inspirujące do dalszych eksperymentów. A tak w ogóle to ziemniaki są tworzywem kulinarnym o niemal nieograniczonym zastosowaniu- od deserów, przez dania główne, po napoje:-).
OdpowiedzUsuńDokładnie, ja sam zrobiłem z nich kiedyś sernik :) http://deserynadepresje.blogspot.com/2012/04/sernik-kryzysowy.html. Szkoda tylko, że w kraju, w którym tyle ich jemy, bo traktowane są jako baza, a nie jak warzywo jak np. we Francji, straciliśmy kulturę ich spożywania. Dla nas ziemniak to ziemniak, a wiadomo, że każda odmiana służy do czego innego. Co do przypraw to wiadomo :), ale ja tu nigdy nie podaję, bo to osobiste preferencje, chyba, ze są w przepisie niezbędne.
Usuń