Miało być na wigilię, ale prawie spóźniłem się na pociąg i z wycieczki byłyby nici, także wybaczcie, ale przedłożyłem ją ponad to :) Uff, dopiero się ogarnąłem po podróży (z której zresztą wyniosłem wiele kulinarnych pomysłów, ale o tym później.
Składniki:
- 2 niepełne szklanki mąki
- 0,5 szklanki mleka
- 1/3 kostki drożdży
- jajko
- 3 łyżki oleju
- kiszona kapusta
- kasza pęczak
- grzyby
- 0,5 szklanki mleka
- 1/3 kostki drożdży
- jajko
- 3 łyżki oleju
- kiszona kapusta
- kasza pęczak
- grzyby
Drożdże i trochę mąki wrzucić do ciepłego mleka i odstawić na 15 min. Dodać resztę mąki, jajko oraz olej, wyrobić ciasto i odstawić do wyrośnięcia. Kapustę i grzyby pokroić i poddusić. Dodać ugotowanego pęczaku. Ciasto rozwałkować, nałożyć farsz, złożyć na pół i piec w piekarniku.
Drogi Panie kucharzu...
OdpowiedzUsuńa ile to cudo piec? Może w końcu spróbuje tej potrawy :)
A tak a propo... ja żem chcem coś słodkiego na pomysła i nie żadne kiełbaski z curry :P
OdpowiedzUsuńPiecze się, aż się zarumieni :) Coś słodkiego, hmm. Jak skończę obiady to wezmę się za desery. Póki co jest tu kilka na słodko ;)
OdpowiedzUsuń