Ciasto powstałe z jajek ma taki smak, że można to danie wykonać również na słono z bardziej skomplikowanym nadzieniem. Ja poszedłem na łatwiznę i wziąłem konfiturę wiśniową z półki, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby wypełnić co najmniej przecierem z warzyw.
Składniki:
- 6 jajek
- 4 łyżki mąki
- dżem, konfitura, przecier, pasta
Wykonanie:- 4 łyżki mąki
- dżem, konfitura, przecier, pasta
Jajka rozbić i oddzielić białka od żółtek. Z białek ubić pianę, dodać żółtek, mąki i wylać masę na posmarowaną tłuszczem blachę, a następnie wstawić ją do piekarnika. Po upieczeniu posmarować nadzieniem i zawinąć. Wcześniej radzę oddzielić ciasto od blachy:)

ojej, ale łatwiutka!
OdpowiedzUsuńi niezwykle efektowna.
cenię sobie takie słodkości ;]
Ale czemu "grzybkowa"? Mnie się nic tu z grzybkiem nie kojarzy.
OdpowiedzUsuńMnie też nazwa zaskoczyła ;), niech się kucharz wytłumaczy..
OdpowiedzUsuńPamiętam, że "grzybek" mówiło się na placek usmażony właśnie z jajek i mąki pozostałych po panierowaniu np mięsa. Tylko jadło się go na słono :)
OdpowiedzUsuńGrzybek to inna nazwa omletu biszkoptowego :)
OdpowiedzUsuńTaaa, kuchnia kryzysowa :-) !
OdpowiedzUsuńWeź jajcy pół tuzina ... :-) !!!
Komuś się coś "pokićkało" :-)
Sorry! Jak tak się zaczyna przepis (i jest to KK) to Pani Lucyna : "w grobie się przewraca"! ŚP. NAD JEJ DUSZĄ!
CZAS "chyba" na K. burżujską, w której kucharz "szczypać się nie musi"
Tak sobie myślę, że bezmyślność wzięła górę jeno przez chwilę. :-)
Takowe specyjały jadało się przy okazji wiejskich wesel. Tam ci jaj nie żałowano, a na imprezkę pół wsi się składało (a później "wyżerało" :-) )
Zadanie domowe: (w temacie) co to som : Kłopoce ?
Podpowiedź: to nic do jedzenia :-)
Pies