Żadna desperacja. Gdy robię schabowe i zostanie mi trochę rozmąconego jajka to szkoda wyrzucić - dosypuję bułkę tartą, mieszam i po usmażeniu jest tzw. oszukany kotlet :) W czasie kryzysu się sprawdza. Dobrym pomysłem są też kotlety z mortadeli pokrojonej w grubsze plastry w panierce z jajka i bułki tartej. Na koniec do autora strony - ma Pan dużo ciekawych pomysłów. Czekam na więcej :) Pozdrawiam
To jajko do wymieszania z bułką tartą to na surowo? Czy ugotowane jakoś zetrzec i wtedy z bułką?
OdpowiedzUsuńJajko surowe. Konsystencja zależy od upodobań, jednak musi być gęsta na tyle, żeby można było uformować kotlet.
OdpowiedzUsuńKurde ta potrawa to trochę desperacja :):)... no ale spoko w kryzysie chyba zrozumiała :)
OdpowiedzUsuńŻadna desperacja. Gdy robię schabowe i zostanie mi trochę rozmąconego jajka to szkoda wyrzucić - dosypuję bułkę tartą, mieszam i po usmażeniu jest tzw. oszukany kotlet :) W czasie kryzysu się sprawdza. Dobrym pomysłem są też kotlety z mortadeli pokrojonej w grubsze plastry w panierce z jajka i bułki tartej. Na koniec do autora strony - ma Pan dużo ciekawych pomysłów. Czekam na więcej :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń