Placki na Lughnasadh

Wczesne kultury agrarne nie miały zegarków i skomplikowanych kalendarzy, więc obserwowali naturę. Dzięki temu wiedzieli kiedy sadzić. Kiedy zbierać, to wiedzieli, jak sobie spojrzeli na plony. Jedna z metod odmierzania czasu było obserwowanie ruchu słońca, a tym samym podzielono rok na ćwiartki, kwartały w sensie :)

Granice tych kwartałów wyznaczały dwie równonoce i dwa przesilenia. Dość precyzyjnie wyznaczono okres pomiędzy przesileniem letnim, a równonocą jesienną. Przypadło to na 1 sierpnia. Tak, mniej więcej wtedy, kultury celtyckie zbierały jęczmień, pszenicę i pierwsze jabłka. Tego dnia obchodzono Lughnasadh na cześć celtyckiego boga, mitycznego króla Irlandii Lugha. Z mąki robiono pieczywo, w formie zaawansowanej, jak chleb lub w formie pierwotnej jak placki. Aby zagwarantowac sobie pomyślność, 4 kawałki pieczywa zakopuje się pod czterema rogami spichlerza, co tej kulturze było ułatwione, gdyż tego typu budynki stawiano na palach, aby zabezpieczyć je przed gryzoniami.

Składniki:

- mieszanka mąki jęczmiennej i pszennej
- jabłka

Wykonanie:

Do mąki dodajemy wody i robimy gęste, lejące się ciasto.
Smażymy placek.
Kroimy na 4 i podajemy z jabłkami.