Indyjska wersja kebaba, którego nazwa wynika z niegdysiejszych silnych wpływów perskich na subkontynencie. Podobno idealne z surówką Kachumber :)
Idealne na "smutne jedzenie w pracy", choć na indyjskiej ulicy podobno lepiej smakuje :)
Idealne na "smutne jedzenie w pracy", choć na indyjskiej ulicy podobno lepiej smakuje :)
Składniki:
- groszek konserwowy
- ziemniaki
- szpinak rozdrobniony
- mieszanka garam masala
- jakaś mąka
opcjonalnie na surówkę
- ogórek
- pomidor
- cebula
- chilli
- olej
Wykonanie:
Ziemniaki gotujemy, i ugniatamy z groszkiem oraz szpinakiem. Mieszamy z mieszanką przypraw i małą ilością mąki.
Formujemy małe okrągłe kotleciki, które smażymy.
Pomidor kroimy w kostkę. Dodajemy oleju już na tym etapie, co jest bardzo ważne, aby był dodany przed ogórkiem. Dodajemy pokrojonego w kostkę ogórka i jeszcze drobniejszą kostkę cebuli.

"Lukm" na przebogatą listę składników onej strawy, i oczom własnym nie wierzę: KONIEC KRYZYSU !!! :-) :-) :-)
OdpowiedzUsuńOdpaliłbym natychmiast Perłę w zastępstwie szampana! Ale ten "typek" mieszkający po drugiej stronie, (łazienkowego lustra) wszystko mi wyżłopał! :-)
Znaczy, nadal kryzys bo Perły "ni ma" :-(
Pies