sobota, 24 kwietnia 2021

Świnki w kocykach

Stare porzekadło z Egiptu mówi - pamiętaj, abyś dzień święty święcił, a tak się dzisiaj składa, że dziś przypada dzień dania o nazwie pigs in a blankets, a jako, że to danie nie ma naszego odpowiednika jak np. rosyjskie Сосиска в тесте, czy belgijskie avisance, a jednocześnie po dosłownym przetłumaczeniu nie brzmi to głupio jak w przypadku hot-doga, możemy śmiało posłużyć się określeniem świnki w kocykach. 
Tym bardziej, że pojawiło się ono w pierwszej książce kucharskiej dla dzieci autorstwa Betty Crocker, fikcyjnej postaci stworzonej na potrzeby marketingowe. Mam nadzieję, że słowo "świnki" określało różowy kolor parówek, a nie to z czego zostały zrobione, bo w przypadku książki dla dzieci to trochę creepy :) Poza tym trzeba by było ją zmienić w zależności od dominującego składnika np. kurczaki w kocykach, soja w kocykach, czy kopyta w kocykach. Chociaż myślę sobie, że szkocka nazwa tego dania kilted soldiers daje również pole do popisu wyobraźni :)
W każdym razie danie jest tak proste, a jednocześnie tak efektowne, że doczekało się swojego dnia, przypadającego na 24 kwietnia. Szczęśliwie się złożyło, że w tym roku ten dzień wypadł w sobotę, bo danie jest idealne na imprezę.

Składniki:

- jakieś parówki
- ciasto francuskie


Wykonanie:
Parówki kroimy na pół.
Z ciasta francuskiego wykrajamy paski o grubości 2 cm, którymi owijamy parówki.
Wkładamy je do nagrzanego do poziomu 180 stopni Celsjusza piekarnika na 15 minut.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz