czwartek, 19 kwietnia 2018

Grillowane pieczarki po francusku

Pieczarki, jak każde grzyby zyskują bardzo ciekawy aromat po obróbce termicznej, do tego są najtańszymi jadalnymi przedstawicielami swojego królestwa. Przypisuje im się nawet zawartość witaminy B12. W każdym razie są tak dobre, że smakują nawet bez dodatków, najlepiej niepokrojone, gdzie taki sposób podawania zalecam co do wszystkich grzybów. Oczywiście w miarę rozsądku (chodzi mi o wielkość kapeluszy). Sezon grillowy w pełni, więc postanowiłem to wykorzystać.
Kiedy byłem we Francji jadłem sałatkę z surowych pieczarek, soku z cytryny i pietruszki. W ten sposób delikatnie podkręciłem moje danie. Najlepsze w towarzystwie upieczonych na grillu, w folii aluminiowej ziemniaków. Ja spróbowałem upiec fioletowe, które dostałem po promocyjnej cenie 1,50zł, ale nie był to najlepszy wybór, akurat do pieczenia. 

Składniki:
- pieczarki
- olej
- czosnek granulowany
- cytryna
- natka pietruszki


Wykonanie:
Pieczarki myjemy i smarujemy delikatnie olejem pomieszanym z czosnkiem. Po ugrillowaniu podajemy skropione sokiem z cytryny i posypane pociętą natką pietruszki.


Pieczarkowy Tydzień 2018

2 komentarze:

  1. Dziękuję za dodanie do akcji :) Jak widzę zawsze o niej pamiętasz :) Naprawdę mi miło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie również jest miło za dobre słowa :) Pieczarki idealnie wpasowują się w charakter mojej kryzysowej kuchni, więc jak mógłbym nie pamiętać :)

      Usuń