poniedziałek, 30 marca 2015

Hutspot

Jak zapytamy statystycznego Polaka o to z czego słynie Holandia, to najwięcej odpowiedzi wśród tych młodszych będzie o konopiach indyjskich, a ci starsi pewnie odpowiedzą, że z tulipanami Maria Kaczyńska :) Wielu pewnie powie, że to dobry kierunek emigracji zarobkowej. Zarówno tulipany jak i konopie są używane w kuchni, ale nie o tym, tym razem. Wiadomo, że są jeszcze wiatraki, sery i drewniaki, ale ja zwróciłem uwagę na inną rzecz :) Holenderskie dania doskonale pasują na mojego bloga, bo, jak mawia stare przysłowie:
Holender to Szkot wyrzucony za skąpstwo :)
Hutspot to tradycyjna potrawa holenderska, którą ma pochodzenie hiszpańskie. Kiedy Holendrzy pokonali Hiszpanów oblegających Lejdę w 1574, w opuszczonych obozach zastali kociołki z potrawą na bazie pasternaku i ziemniaków. Ziemniaki, notabene przywiezione przez Hiszpanów 50 lat wcześniej, jeszcze były mało popularne w Europie. Potrawa bardzo się spodobała i do dziś gości na holenderskich stołach.
Według jednej z teorii nazwa dania oznacza, w potocznym języku, jednogarnkową mieszankę :)

Składniki:
 - ziemniaki
 - marchewka
 - cebula


Wykonanie:
Marchewkę i ziemniaki gotujemy razem do miękkości. Odlewamy wodę i ugniatamy. Cebulę kroimy w kostkę i podsmażamy. Dodajemy do ziemniaków z marchewką i dalej ugniatamy. Podajemy z musztardą.

2 komentarze:

  1. Właśnie jestem od kilku dni na przymusowej emigracji ekonomicznej w Holandii. W supemarketach stamppot jest powszechnie dostępny w różnych odmianach, w tym hutspot. W zależności jednak od sieci smaki bywają różne... Lepiej zrobić samemu- o ile ma się czas. Polecam szczególnie zuurkoolstamppot- ziemniaki z kiszoną (tu chyba kwaszoną:() kapustą. Potrawa wspólna, a może przejęta od Niemców, ale miła dla naszych, słowiańskich podniebień. Szczególnie z panierowanym i smażonym mięsem:) Eet smakelijk!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś robiłem pańczkraut to pewnie to samo. Może wrócę do tego przepisu i następnym razem nazwę go inaczej :)
      Z kiszoną kapustą w marketach faktycznie jest problem, ale mam w okolicy duży sklep pewnej znanej marki, w którym są dwa rodzaje KISZONEJ kapusty w paczce.

      Usuń