środa, 23 maja 2012

Kaszanka wegańska

Dwa lata temu, przy okazji przepisu na fuszer z żużlem, podniosłem rękawicę i przyjąłem wyzwanie czytelniczki odnośnie przepisu na wegańską kaszankę. Miałem swego czasu inną koncepcję, nijak nie pasującą do kuchni kryzysowej, bo myślałem o czarnej fasoli i oliwkach. Rozwiązanie okazało się prostsze niż myślałem i oto efekt moich działań :)

Składniki:
- 100g kaszy gryczanej
- łyżka białego pieprzu
- przyprawa do zup w płynie
- paczka majeranku
- cebula
- czosnek
- mąka
Wykonanie:
Cebulę kroimy drobno i podsmażamy. Wlewamy przyprawę do zup i chwilę smażymy, a następnie sypiemy mąkę cały czas mieszając, aby zrobiła nam się ciemna zasmażka. Dodajemy ugotowaną wcześniej kaszę. Wyciskamy ząbek czosnku, dodajemy biały pieprz, dzięki któremu uzyskamy smak i smród kaszanki :) oraz całą paczkę majeranku. Ładujemy do sztucznych flaków:) Przed podaniem wrzucamy na patelnie i podsmażamy.

41 komentarzy:

  1. Nie przesadziłeś z tymi sztucznymi flakami :p
    , mam nadzieje,ze bezzapachowe :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bezzapachowe i bez żadnych dodatków. Dodatkowo wypłukane :)

      Usuń
  2. Haha... Twoje sztuczne flaki są niepokojące. Ale jeśli rzeczywiście ten przepis da posmak kaszanki to wedle poprawnego wnioskowania będziesz MISTRZEM :)
    Zobaczymy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mówiąc kolokwialnie: 'Wegańska kaszanka jest chu*owa.'

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie wiem z czego zrobiłeś te sztuczne flaki. Nasuwają się pewne hipotezy... ale w sumie to nie chcę wiedzieć :P

    OdpowiedzUsuń
  5. szczerze mówiac padłam :D

    jestem fanem tego blogu w 100%

    OdpowiedzUsuń
  6. faktycznie te sztuczne flaki wygladaja dziwnie podejrzanie - sorki :)
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Z troski o mniej kumatych czytelników warto chyba zaznaczyć, że "Przed podaniem wrzucamy na patelnie i podsmażamy" bez tych "sztucznych flaków" - w przeciwnym razie danie będzie mocno toksyczne ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Flaki są absolutnie genialne!!! :D

    OdpowiedzUsuń
  9. HAhahaha no genialne te Twoje kaszanki w 'sztucznych flakach' ;D
    Rozbroiłeś mnie ! :D:D:D

    OdpowiedzUsuń
  10. czy sztuczne flaki można mrozić?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli chodzi o tego typu, jakich ja użyłem, to nie.

      Usuń
  11. Czy ktoś oprócz Ciebie je jadł lub zamierza?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zrobione było dla 3 osób, w tym mnie, ale zdaje sobie sprawę, że nie każdy lubi kaszę gryczaną lub biały pieprz.

      Usuń
    2. nie kasza czy przyprawy mnie tu przerażają ;)

      Usuń
    3. Nie widzę tu nic innego co mogłoby wpłynąć na jej smak lub wartości odżywcze :)

      Usuń
    4. osobiście nigdy nie zjadłabym czegoś przygotowanego w prezerwatywie... muszę przyznać, że to pomysłowe, ale bardzo nieapetyczne...

      Usuń
    5. Jaka to przyprawa do zup? Chodzi o maggi?
      Flaki mnie rozśmieszyły. Masz ode mnie plusa za poczucie humoru :).

      Usuń
    6. Adrijah, co za różnica folia czy lateks? :)
      Michu, między innymi Maggi, ale to nazwa własna. Może być inna.

      Usuń
    7. użyj folii zamiast prezerwatywy, to zrozumiesz różnicę ;)

      Usuń
    8. Nie dostrzegłem różnicy, jeśli chodzi o walory smakowe i odżywcze, a do porównania miałem opcję z flakiem i bez flaka :) Może to kwestia sugestii :) tylko z której strony :)

      Usuń
  12. o maj gad, strach się bać

    OdpowiedzUsuń
  13. Grillując wegańską kaszankę
    Gładził sumiaste wąsiska
    A serca swego wybrankę
    Za dupę czule ściskał
    Puławski anarchista

    OdpowiedzUsuń
  14. trzeba dodac gałki muszkatołowej ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. IDEALNE NA KOLACJE WE DWOJE <3

    OdpowiedzUsuń
  16. Dziękuje za inspiracje!!
    http://polykajzsurri.blogspot.com/2014/06/kolezanka-kaszanka.html

    OdpowiedzUsuń
  17. w sumie jedzenie zapakowane w prezerwatywe jest bardziej zachecajace niz te w prawdziwym, zwierzęcym flaku

    OdpowiedzUsuń
  18. Powinieneś od swoje drugiej połowy dostać dożywotni zakaz wchodzenia do kuchni( chyba żeby tylko pozmywać talerze ). Walnij się patelnią w łeb , a tego bloga najlepiej skasuj

    OdpowiedzUsuń
  19. No co chcecie ,,, napchał kaszankę w to co miał pod ręką .., a co miał napychać w blaze od piłki ???/

    OdpowiedzUsuń
  20. a masz jeszcze jakieś ciekawe pomysły ????

    OdpowiedzUsuń
  21. Odpowiedzi
    1. Drogi Anonimowy. U większości dorosłych osób, w tym u mnie, widok prezerwatywy nie wywołuje zakłopotania i wstydu, to jest wspomnianej przez Ciebie żenady. Ufam, że kiedyś, widok owego przyrządu blokującego, notabene, dochody u naszych rodaków, nie będzie wzbudzał również u Ciebie, rumieńca na twarzy. Kiedy tylko się z nim oswoisz.

      Usuń
  22. Dostępne są jadalne colagenowe flaki. Uzgwam taking do wyrobu kielbasek. Colagen jest rowniez veganski. Osobiscie nie uzylabym lateksowych gumek nawet z braku innej opcji poprostu z powodow higienicznych.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prezerwatywy, ze względu na swoje zastosowanie są własnie mega higieniczne i sterylne. No chyba, że używane :)

      Usuń
  23. chętnie podjem

    OdpowiedzUsuń
  24. W sumie po romantycznej kolacji, można przepłukać sztuczny flak i użyć zgodnie z instrukcją. Chyba że żona marzy o igraszkach z murzynem, wtedy nie płukać a nawet wskazane by było zostawić troche zawartości :)

    OdpowiedzUsuń