czwartek, 17 marca 2011

Maki andrutowe

Miało być co innego, ale biorąc pod uwagę ostatnie światowe wydarzenia, wypadałoby dać coś w stronę wschodu. Mimo tego, że prawdopodobnie, gdyby coś takiego u nas się stało, to Japończyków obchodziłoby tylko czy Wałbrzych jeszcze stoi :)

Składniki:
- andruty
- ryż
- marchewka, ogórek kiszony
- ziemniaki
- jajko
Wykonanie:
Ryż gotujemy i odcedzamy. Ziemniaki obieramy gotujemy i ugniatamy. Dodajemy je do ryżu z tym, ze jak najmniej, bo potrzebne one nam są tylko do związania ryżu i nasączenia andrutów. Tak przygotowaną masę nakładamy cienką warstwą na wafle. Czekamy jakiś czas aż namięknie, kładziemy na brzeg pokrojonego w pasek ogórka lub marchewkę i zwijamy w rulon. Kroimy na 3 cm kawałki, które moczymy w jajku i smażymy.
To jedna z opcji, bo można jeszcze zamiast tych warzyw włożyć szprotki, albo przygotować zupełnie inną masę.

4 komentarze:

  1. Ale dziwny przepis, trudno mi sobie wyobrazić, że ryż z ziemniakami i jeszcze w adrucie może jakoś smakować sensownie... za dużo poza tym w Twoich przepisach jajek... ja bym prosiła o zamieszczanie alternatywnych wersji:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Masz w tej kwestii większe doświadczenie niż ja, dlatego zapraszam do aktywnego udziału w produkcji konstruktywnych komentarzy ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Chwali się ukłon w stronę Japonii. Wafli używała moja ciocia do krokietów, zamiast naleśników, żeby zmniejszyć ilość tłuszczu i cholesterolu. A co z tym Wałbrzychem? Nie zrozumiałam dowcipu :( Że tam jest uran pod zamkiem, to ja wiem, ale miałby się wydostać na powierzchnię, czy co?

    OdpowiedzUsuń