Kryzysowe danie, wypisz wymaluj. Co do wielomiesięcznej diety, to mam nadzieję, że były też inne posiłki. Przy monotonnej diecie nie dostarczamy sobie wszystkich składników potrzebnych do prawidłowego funkcjonowania. Prędzej czy później ukażą się jakieś objawy chorobowe, a odporność już "na bank" zmniejszy się! W upalne letnie dni, dostawałem gotowane młode ziemniaki z zsiadłym mlekiem (+ czasem jeszcze śmietana) jak dodatkowo okraszone no to pychotka. Ach i czasem młody koperek! Też się mi wzięło na wspomnienia :-) Pies
Aleś, Panie, odkopał. Co ciekawe same ziemniaki mają tak istotne znaczenie do walki z głodem, z uwagi m.in. Na ich wartości, że w 2008 ONZ uznał je za warzywo roku.
Przekopuję się "przez", tom odkopał ! A co, ino "NEWSY" się liczą, a reszta dorobku to "kicha" ? :-)
Taaa, a jak przyszła zaraza, to 1/3 Irlandii umarła a 1/3 wyemigrowała! Wot, dywersyfikacji ani nie znali :-( W diecie Polaków, udział ziemniaków wyraźnie spadł. Dobrobyt rozpycha nam "D" :-) Jak się za coś biorę, to nie tak jak "kryzysowy" ("po łebkach"), tylko "do bólu" :-) i "wyniuchałem" (jak to pies) nawet właściwości LECZNICZE! Pies
Pycha takie ziemniaczki!!! Całymi miesiącami kiedyś na tym żyłam i nie umarłam :D
OdpowiedzUsuńKryzysowe danie, wypisz wymaluj. Co do wielomiesięcznej diety, to mam nadzieję, że były też inne posiłki. Przy monotonnej diecie nie dostarczamy sobie wszystkich składników potrzebnych do prawidłowego funkcjonowania.
OdpowiedzUsuńPrędzej czy później ukażą się jakieś objawy chorobowe, a odporność już "na bank" zmniejszy się!
W upalne letnie dni, dostawałem gotowane młode ziemniaki z zsiadłym mlekiem (+ czasem jeszcze śmietana) jak dodatkowo okraszone no to pychotka. Ach i czasem młody koperek!
Też się mi wzięło na wspomnienia :-)
Pies
Aleś, Panie, odkopał. Co ciekawe same ziemniaki mają tak istotne znaczenie do walki z głodem, z uwagi m.in. Na ich wartości, że w 2008 ONZ uznał je za warzywo roku.
UsuńPrzekopuję się "przez", tom odkopał !
OdpowiedzUsuńA co, ino "NEWSY" się liczą, a reszta dorobku to "kicha" ? :-)
Taaa, a jak przyszła zaraza, to 1/3 Irlandii umarła a 1/3 wyemigrowała!
Wot, dywersyfikacji ani nie znali :-(
W diecie Polaków, udział ziemniaków wyraźnie spadł. Dobrobyt rozpycha nam "D" :-)
Jak się za coś biorę, to nie tak jak "kryzysowy" ("po łebkach"), tylko "do bólu" :-) i "wyniuchałem" (jak to pies) nawet właściwości LECZNICZE!
Pies