Swoista alternatywa dla ziemniaków proponowana przez naszych południowych sąsiadów podpatrzona na wakacjach w mieście niesławnego Primatora, którym szczecińscy przedsiębiorcy kuszą "awangardową" młodzież, która upodobała sobie ten średniej jakości trunek chyba tylko ze względu na jego bursztynową barwę ;) Normalnie knedle mają trochę inna strukturę, ale zasypywany zarzutami o niezdrowych mącznych daniach użyłem mąki pełnoziarnistej :)
Składniki:
- 2 szklanki mąki
- 2 jajka
- drożdże ok. 1 łyżki
- cukier
- 1 kg jabłek
- czerwona kapusta
- 2 cebule
Wykonanie:
Do mąki, jajek, drożdży i odrobiny cukru dolać trochę ciepłej wody i wyrobić ciasto. Odstawić do wyrośnięcia, uformować wałek i gotować ok. 10-15 minut. Kapustę poszatkować, jabłka i cebulę pokroić w kostkę. Wszystko poddusić. Knedle pokroić w plastry, i położyć na nie kapustę. Jeśli nie mamy drożdży w proszku to rozpuszczamy w ciepłym mleku i na chwile odstawiamy z małą ilością mąki a potem dodajemy to do reszty i wyrabiamy ciasto. Knedle w czasie gotowania pęcznieją i to znacznie, więc ten wałek zrobić w miarę cienki. Mi średnica powiększyła się dwa razy.
Czy mi się tylko wydaje, czy knedle powinny mieć w składzie ziemniaki? ;) Chyba, że taka czeska modyfikacja?
OdpowiedzUsuńBo to właściwie nazywają się knedliki. Niemiecki knödel, to kulki na bazie ziemniaków. I jedno i drugie to knedle po naszemu.
OdpowiedzUsuń